Relacje

Gdy społeczeństwo jest rozwarstwione i podzielone na różne grupy, między tymi grupkami muszą zachodzić pewne relacje. Są bogatsi, biedniejsi, obywatele świeccy i duchowni.
Zacznijmy od szczytu piramidy, Elita. Podlega im wojsko, czyli Armia. To chyba oczywiste, Szlachta razem z wojskowymi tworzą razem doskonały aparat władzy. Przynajmniej na papierze. Osobą, stojącą na czele Armii jest osoba należąca do Elity. Co dalej? Z Huraganem zarówno Elita, jak i Armia są na wojennej stopie. A dlaczego? Ponieważ grupie zwanej Huraganem nie pasuje obecny stan rzeczy i, ich zdaniem, skorumpowana, przegniła władza. Kręgi elit mają też relację dominacji nad zwykłymi obywatelami. Po prostu nimi rządzą, nakładają na nich podatki, gwałcą, okradają. Sprawa komplikuje się przy Bezimiennych, oni są rzekomo poza kontaktem, niby w dużej części podlegają Elicie, ale nie jest to żadna obowiązująca umowa, raczej chwilowe ukierunkowanie. Oni wybierają, z kim trzymają. Podobna relacje jest też między obywatelami a Bezimiennymi i między Huraganem z Bezimiennymi, są to odrębne grupy, które pokrywają się jedynie w razie interesów. Ostatnim połączeniem są zwyczajni obywatele i Huragan - jedni od drugich mogą wiele uzyskać, mogą działać razem przeciwko Elicie, ale sposoby działania Huraganu nie zawsze trafiają w gusta obywateli.